Strona:Helena Mniszek - Panicz.djvu/163

Ta strona została przepisana.
II.

W okolicy wrzało. Działalność Denhoffa jednych niepokoiła, drugich zachwycała. Oczekiwano wyników ze drżeniem. Pan Turski wpływał uspakająco na Ryszarda, ale za to Wroński dolewał paliwa do zapału Denhoffa i on wygrał. Odbyło się drugie zebranie włościan w gminie worczyńskiej. Dziedzic Wodzewa gardłował tam bardzo swobodnie, przesadzał w treści i sposobach zaprowadzenia nowych porządków. Ułożono cały plan pochodu narodowego, który po nabożeństwie w Okorowie, miał wyruszyć przez Worczyn, Połowice, Zapędy, Wodzewo, inne wsie i majątki do Ciągini. Denhoff przywiózł z Warszawy sztandary polskie, dla siebie zaś polskie stroje, w których miał wystąpić w dniu pochodu. On i Marjan Turski ciągle z sobą konszachtowali, tylko Marysia częściej widywano pośród chłopów siejącego gorące, słowa patrjotyczne, ale rozsądniejsze,. Denhoffa zaś na czele wszelkich wieców z płomieniami w ustach szerzącemi niepotrzebne wzburzenie. Turski pragnął dobra i spokoju na długo, uświadamiał i ustalał chłopów w szerokich programach, z podstawą bynajmniej nie ugodową, ale trzeźwiejszą. Ryszard przeciwnie, szerzył bunt nagły, wybuchowy jak proch, lecz gasnący szybko, bo przytłoczony nawałem niemożebności. W tem się zasadniczo różnili.
Paszowski brał czynny udział w ruchach okolicznych, on był na stanowisku pośrednim pomiędzy Marysiem i Denhoffem. Perzyński wolał konkurować o Marylę w Warszawie, z tem przekonaniem, że ją odbije Poszyngierowi. Gdy już wszystko prawie przygotowano do pochodu, tylko niewiadomo dlaczego Denhoff ociągał, nikt zaś nie naglił, pewnego dnia Ryszard otrzymał list od Paszowskiego. Wręczono mu go w chwili gdy przymierzał swój kosztowny ubiór okolicznościowy. Stał przed lustrem i patrzał na swą postać w aksamitach, atłasach i w słuckim pasie. Denhoff myślał.
— Wszystko to piękne, ale mnie w tem... nieszczególnie. Buty żółte palone ujdą, przypominają angielskie sztylpy, pas związany typowo, hm! dobry ale coś nie zupełnie dodatnio w nim wyglądam. Karabela wspaniała, kołpak sobolowy z piórem