Strona:Helena Mniszek - Pluton i Persefona.djvu/62

Ta strona została przepisana.
nieco rubaszna. W ręce trzyma cienką laseczkę złotą zakończoną pękiem kłosów. Z nią razem wchodzi nimfa Cjana, towarzyszka i przyjaciółka Persefony, w białej, wiotkiej szacie greckiej, włosy rude, puszczone luźno, przeplecione kwieciem. Cjana wesoła, wdzięczna lekka).
SCENA I.
DEMETER i CJANA.

DEMETER (rozgląda się).
Gdzież jest Persefona?
CJANA.
W migdałowym gaju, kwiecie rwie, o pani!
DEMETER.
I zawsze tak smutna?
CJANA (z namysłem).
Prawie! Czasem tylko wesele okrasza jej lice, wówczas jasna zorza z jej oczu wytryska, cała promienieje. Ale wnet przygasa. Wzrok jej biegnie w dal, jakby tam widziała nieznaną dla nas czarów krainę. W takich chwilach bywa jak natchniona.
DEMETER (zamyślona).
Coś się w niej poczyna, czy też coś ją trapi? Ale co?... Rzecz to niezbadana. Powiedz, luba nimfo, przypuszczenia swoje.