Strona:Helena Mniszek - Sfinks.djvu/110

Ta strona została przepisana.

— Więc odpowiedź na mój wniosek co do redukcji w sekretarjacie mam uważać za ostateczną decyzję?
Mgławicz spuścił oczy na biurko i po krótkim namyśle odrzekł:
— Tak.
Pan Jacek wyszedł z gabinetu dziwnie przygnębiony.