Strona:Helena Rzepecka - Kim był Karol Marcinkowski.pdf/53

Ta strona została przepisana.




VIII.
DRUGA KAŹŃ PRUSKA.

Im srożej los nas nęka,
Tem mężniej stać nam trzeba —
Kto podle przed nim klęka,
Ten nie wart łaski nieba.

Wojciech Bogusławski.

Cierp i pracuj, a bądź dzielny,
bo twój naród nieśmiertelny.

Juliusz Słowacki.

Tęsknota do kraju, pamięć o potrzebujących chorych ubogich miasta rodzinnego sprawiają, iż wygnaniec dobrowolny postanawia wreszcie wrócić do Polski.
Nie może jednak Marcinkowski ominąć przedtem władzy pruskiej, która, jak w każdej stolicy, tak i w Paryżu miała swego przedstawiciela, z francuska ambasadora lub z łaciny konsula. Król pruski nowy ogłosił był ułaskawienie od kary dla tych wychodźców z zaboru, którzy do dnia 1. kwietnia roku 1832 w granice byłej Rzeczypospolitej powrócą. Ale Marcinkowski za pobytu swego w Anglii o tem się nie był dowiedział, więc teraz w Paryżu zaczął