Ta strona została przepisana.
i ocalić wszystko. On jest tylko zdumiony tym, że czekają go zadania tak trudne i odpowiedzialne. Bardzo piękna jest ta powieść o młodzieńczym rozczarowaniu. Tym piękniejsza, że świat, który mógłby od razu zabić, tylko burzy marzenia i złudzenia dzieciństwa. Nie ma więc świata tak strasznego, w którym by młodość nie mogła pozostać młodością. Dobrze się stało, że Odojewski zechciał opublikować swoją młodzieńczą powieść. A przede wszystkim, że korzystając z możliwości napisania jej według jego dzisiejszych upodobań narracyjnych nie zniszczył w niej dokumentu swojej pisarskiej młodości.
Włodzimierz Odojewski: „Zmierzch świata“, Warszawa 1962, Czytelnik; „Wyspa ocalenia“, Warszawa 1964, Czytelnik.