tle. Skłonny byłbym twierdzić, że deklaracje moralne Dąbrowskiej w „Szkicach o Conradzie“ modyfikują niejako perspektywy filozoficzne jej głównych dzieł. Chciałbym się z tego przypuszczenia szerzej wytłumaczyć.
W swoich głównych dziełach, a przede wszystkim w „Nocach i dniach“, patrzy Dąbrowska na sprawy świata z perspektywy ideałów, żeby tak rzec, klasycznego humanizmu. Ludzie Dąbrowskiej są autonomiczni, a porządek świata jest rezultatem „umowy społecznej“ ludzi. Zaufanie do człowieka i zaufanie do porządku świata mimo wszystko to wyznaczniki epickości „Nocy i dni“. Świat „Nocy i dni“ jest prostym zaprzeczeniem tego świata, w którym zdaniem Albéresa egzystują bohaterowie powieści dwudziestego wieku: „...akcja powieściowa rozgrywa się w świecie, w którym panuje nieład, pośród życia społecznego pozbawionego jakichkolwiek stałych punktów orientacyjnych, w rzeczywistości moralnej nie posiadającej żadnego bezspornego układu odniesienia, na nieczytelnym tle metafizycznym, a nie wszechświecie ukształtowanym na miarę człowieka“ („Bilans literatury XX wieku“, W-wa 1958, str. 55 — 56). U Dąbrowskiej jest akurat na odwrót. Jakiś ostateczny porządek świata jest niezaprzeczalny, prawa życia społecznego są do zdefiniowania, zasady moralne są bezsporne, wszechświat jest projekcją naturalnego i ludzkiego porządku rzeczy.
Wydawałoby się, że zaufanie Dąbrowskiej do natury świata jest niepodważalne i ostateczne. Nawet „Gwiazda zaranna“ jest wyrazem tego zaufania. Dąbrowska jest w swojej twórczości ostatnim z rzędu wielkich epików europejskich, dla których istnieje zawsze możliwość pogodzenia natury człowieka z na-
Strona:Henryk Bereza - Sztuka czytania.djvu/80
Ta strona została przepisana.