Strona:Henryk Heine - Atta Troll.djvu/11

Ta strona została uwierzytelniona.
ATTA TROLL.
SEN NOCY LETNIÉJ.

Rozdział 1.

W ciemnym dzikich skał pierścieniu,
Co się hardo pną w niebiosy,
Szumem kaskad kołysane,
Leży, niby obraz senny,
Cauterets. Bieluchne domki,
Na balkonach piękne panie
Stoją, śmiejąc się serdecznie,
I wśród śmiechu patrzą na dół,
Na pstry, gwarny rynek miejski,
Tam, gdzie niedźwiedź z niedźwiedzicą
Przy odgłosie bębna tańczą.
Atta Troll i jego żona,
Tak nazwana Czarna Muma,
Tańczą oto ku uciesze
I zdziwieniu Baskijczyków.
Jak dostojnie i jak dumnie
Pląsa dzielny Atta Troll!