Strona:Henryk Nagiel - Kara Boża idzie przez oceany.pdf/287

Ta strona została przepisana.
— 283 —

Jadwiga przeciwnie była zdania, że osobiste dojrzenie sprawy na miejscu jest konieczne.
Po raz pierwszy posprzeczali się.... Wreszcie Homicz zaproponował oddanie sprawy na sąd księdza Ludwika. Jadwiga przystała.
Tymczasem sprawy robotnicze w osadach, otaczających „Excelsior Works”, wikłały się coraz bardziej....
Tajne mityngi były coraz częstsze, agitacya coraz silniejsza. Za kilka dni miała się ona nawet stać jawną.... Na nadchodzące święto narodowe amerykańskie miał być urządzony w miasteczku wielki mass mityngj zamówiono mówców z obcych miast, urzędników jednej z wielkich Unii — i miano na mityngu gromadnie do organizacyi przystąpić.
Wieść o całej tej agitacyi musiała wreszcie dojść i do zarządu zakładów „Excelsior Works”.
P. Mallory zwołał niespodzianie na naradę dyrektorów oddziałów. Co tam mówiono w tym ponurym, safianem obitym gabinecie naczelnego dyrektora, to pozostało tajemnicą. Ale odtąd zarządzono różne prace około fabryki. Kopano długie i głębokie doły około budynków fabrycznych; tu i owdzie stawiano płoty z drutu kolczastego; przeprowadzano druty elektryczne; w oknach gmachu głównego zarządu dano kraty stalowe. Liczba strażników nocnych została zdwojona.