Strona:Henryk Nagiel - Kara Boża idzie przez oceany.pdf/693

Ta strona została przepisana.
— 689 —

— Na to, ażeby dowieść światu niewinność Ślaskiego z punktu widzenia moralnego — była odpowiedź — Ot, gdyby tak naprzykład Ślaski zamiast na śmierć był skazany na dożywotnie więzienie i gdyby żył do dziś, na zasadzie tych faktów nadzwyczaj łatwo byłoby uzyskać jego ułaskawienie....
Homicz przerwał w tem miejscu uczonemu prawnikowi. Porwał się z miejsca i zawołał:
— Ależ on żyje.... żyje. I w tej chwili zapewne jest już ułaskawionym.
— I to jest właśnie rzecz najciekawsza, jakiej nie zdążyłem jeszcze panom powiedzieć... — dodał ze swej strony Robbins.

XVIII.

Łatwo sobie wyobrazić, jaką sensacyę wy wołały słowa Homicza i Robbinsa.
Prawnicy zdumieli się.
Konrad wstał blady — i wołał:
— Czy to podobna? Czy zmarli powstają z grobów? Przecież miałem w ręku wycinek gazety, w którym była opisana egzekucya nieszczęśliwego Ślaskiego!
Sensacyę tę prędko przecież uciszył Robbins.
W paru słowach objaśnił Konradowi i innym rzecz całą.
Przedstawiała się ona tak: