kiem wykazania niewinności Strzeleckiego jest odkrycie prawdziwych winowajców.
— Zgoda.
— Wprawdzie tam, gdzie działają sądy i nic nie mogą odkryć, oprócz winy biednego Janka, którą my odrzucamy, zadanie jest trudne, bardzo trudne. Ale mamy przewodnią nić. Winowajcami są ci, którzy starali się zrzucić na barki Strzeleckiego ciężar winy, którzy go oplątali siecią fałszywych poszlak. Zapytasz — gdzie ich znaleźć? Twoje poszukiwania dały ci już odpowiedź. Zaczynaj od Meinera, który najwidoczniej jest związany z siecią wypadków, on cię doprowadzi dalej. Jak działać?... to już rzecz twoja.
„Fryga“ znowu był zamyślony; pocierał sobie nos i przygryzał wąsik.
— Tak — rzekł po chwili — Meiner numer pierwszy, a numer drugi... panna Tema.
— Jakto? Byłbyś zdania?...
— Tak, panie mecenasie, jestem zdania, że, jeśli p. Strzelecki nie ukradł tych pięciu tysięcy rubli, które złożyła panna Tema, jako niby pochodzące od niego, to niewątpliwie pieniądze te zostały ukradzione przez kogo innego i oddane pannie Temie dla złożenia ich tak, żeby kompromitowały p. Strzeleckiego. Jest więc ona albo wspólniczką, albo przynajmniej narzędziem sprawców zbrodni.
— To niepodobna. Widziałem Temę tegoż samego dnia, kiedy odkryto kradzież. Była bardzo
Strona:Henryk Nagiel - Tajemnice Nalewek.djvu/211
Ta strona została uwierzytelniona.