Strona:Henryk Nagiel - Tajemnice Nalewek.djvu/519

Ta strona została uwierzytelniona.

winniejszą miną — że oprócz kradzieży, Lurje chciał jeszcze otruć starego Ejtelesa.
— Niepodobna!
— Otóż — kończył z oburzeniem „Fryga“ — przekonawszy się, że mam do czynienia z takim złoczyńcą, musiałem cofnąć przyrzeczenie. A on wziął to tak do serca, że sam wypił truciznę, przeznaczoną dla starego Ejtelesa.
Sędzia przez dłuższą chwilę spoglądał na ajenta.
— Jakkolwiekbądź — rzekł wreszcie — niewinność pana Strzeleckiego została dowiedziona.