Strona:Henryk Rzewuski - Pamiątki JPana Seweryna Soplicy.djvu/183

Ta strona została przepisana.

kandę, a sprawa JW. Wielopolskiego, marszałka nadwornego koronnego, powodu z ww. Dembińskimi, chorążycami krakowskimi, o avulsa margrabstwa pińczowskiego wprowadzona została. Pan Koźmian stawał od strony powodowej, a pan Plichta bronił ww. Dembińskich. To lubo były indukta, ani Demostenes, ani Cycero lepiejby nie mówili. Odbyło się jeszcze kilka innych wpisów na tej sesyi; bo JW. marszałek bardzo był czynny i co sesyi kilka dekretów ogłaszał.
A co to była za okazałość! Deputaci duchowni w rokietach koronkowych, deputaci świeccy w mundurach swoich województw, a palestra cała w mundurze lubelskim: kontusze pąsowe, kołnierze i podszewki zielone, białe żupany. Taki to mundur nosił tego dnia i nasz książę, jako obywatel województwa lubelskiego, w którem oprócz innych dóbr, miał hrabstwo woszczatyńskie, także po Iliniczach, i na tem to hrabstwie pozwy od sukcesorów tarłowskich były kładzione.
Po sieniach hajduki, pajuki, węgrzynki, a strzelców, a hałastry, a kozaków co nie miara; na rynku karety, kolasy, konie — i papież nie powstydziłby się niemi jeździć; a srebro, a złoto wszędzie aż kapało. Na trybunale szlachcic poznawał wielkość swojego narodu. To kiedy po sesyi wracając na kwaterę, przechodziłem po pod sklepami, gdzie Niemcy i Francuzi towarem zagranicznym handlują i wzbogacają się naszym groszem, tom