na koronę polską i wielkie księstwo litewskie.« A który to rękopism że drukiem nie został ogłoszony, to z tego powodu, że byliśmy już pod gwarancyą carowej; a że w tych objawieniach były przepowiednie, któreby Moskwie nie były do smaku, więc książę biskup Massalski postanowił, aby utaić co Bóg objawił, by się nie narazić aliantce naszej. Tak to wszystko się z czasem odmienia. Pierwszy papież i pierwsi biskupi wyrzekli przed urzędem, że lepiej panu Bogu niż jemu być posłusznym; teraźniejsi uczą: że posłuszeństwo Panu Bogu na tem się zasadza, aby urzędowi być posłusznym we wszystkiem. A książę biskup był wielkim wyznawcą tej nauki i nieraz dał tego dowody, a mianowicie z ojcem Atanazym Hołownią, bazylianinem. Po dziś dzień głośne w Słuczyznie misye ojca Hołowni, że nawet mnóstwo popów skłaniało się do unii, a cóż dopiero świeckich; aż ambasador moskiewski na to użalał się przed księciem biskupem Massalskim, twierdząc iż to jest przeciw aliansowi, aby poddanych duchownych carowej do odszczepieństwa namawiać. Książę biskup zabronił ojcu Atanazemu misyonarzować i ustnie go strofował, iż on naraża bezpieczeństwo rzeczypospolitej, dodając, iż roztropność ludzka zniewala go być uległym ambasadorowi. A biedny bazylianin, co lubo bardzo uczony, wyglądał jakby prostaczek, na to:
— Przewielebny panie! Wszakże w takich
Strona:Henryk Rzewuski - Pamiątki JPana Seweryna Soplicy.djvu/478
Ta strona została przepisana.