Strona:Henryk Sienkiewicz-Listy z Afryki.djvu/015

Ta strona została uwierzytelniona.
I.


Kair, 18 Stycznia 1891 r.

W Neapolu. — Oczekiwanie. — Wigilia. — Schliemann. — „Ravenna.“ — Podróż. — Morze. — Cieśnina Messyńska. — Podróżni. — Dwa dni chwiejby. — Ranek. — Pogoda. — Damletta.


Nie mam bynajmniej zamiaru opisywać Egiptu, z którego opisów możnaby złożyć drugą bibliotekę Aleksandryjską. Posyłam wam tylko pierwszy snopek moich osobistych wrażeń i postanawiam nie przekraczać ich granicy, w przekonaniu, że tak będzie lepiej i dla waszego odcinka i dla mnie.
Trudno mi się dziś jednak i na tę łatwą robotę zdobyć. Przeszedłem przez ciężką chorobę gardlaną, która na dobitkę chwyciła mnie zdala od Kairu, zatém zdala od wszelkiéj pomocy. Pospieszny powrót wśród kurzu pustyni pogorszył