Strona:Henryk Sienkiewicz-Listy z Afryki.djvu/054

Ta strona została uwierzytelniona.
IV.


Zawód. — Rozmyślania. — Suez. — Miasto i port. — Widoki. — „Bundesrath“. — Wyjazd.


Statek francuski z kompanii Messageries Maritimes, którym miałem się puścić na morze Czerwone i ocean Indyjski, sprawił wszystkim okrutny zawód. W agencyach zapowiedziano nam, że do Suezu przyjdzie 19 stycznia, tymczasem on sobie przyszedł i wyszedł 18-go. Jak sobie radzili ci, którzy, kupiwszy naprzód bilety, bawili, ubezpieczeni terminem, aż do 19 w Kairze lub na wycieczkach w okolice — nie wiem. Byłem tyle ostrożny lub tyle leniwy, żem biletu naprzód nie kupił. Swoją drogą, wiadomość o tym figlu kompanii, czy kapitana, wprawiła mnie w najgorszy humor, miałem bowiem teraz do wyboru, albo czekać cały miesiąc na następny sta-