Strona:Henryk Sienkiewicz-Nowele tom VII.djvu/52

Ta strona została uwierzytelniona.

oczekiwała południowej godziny z taką samą śmiertelną trwogą, jak niegdyś w Aleksandrji.
I tak im poczęły schodzić dni w pognębieniu, lęku, rozpaczy i oczekiwaniu śmierci.

VI

W atrjum, mimo fontanny, cienistego portyku[1] i wczesnej godziny, było ogromnie gorąco, bo marmur rozpalił się od wiosennego słońca, ale opodal od domu rosła stara i rozłożysta pistacja[2], zacieniająca dokoła znaczną przestrzeń. Przewiew, jako w miejscu otwartem, był tam także daleko większy, tam więc Cinna kazał postawić przybraną w hiacynty i kwiat jabłoni lektykę, w której spoczywała Antea. Następnie, siadłszy przy niej, położył dłoń na jej bladych, jak alabaster, rękach i spytał:
— Dobrze ci tu, carissima?[3]
— Dobrze — odpowiedziała zaledwie dosłyszalnym głosem.
I przymknęła oczy, jakby ją ogarniał sen. Nastało milczenie; tylko powiew poruszał z szelestem gałązkami pistacji, a na ziemi, wokół lektyki, migotały złote plamki od promieni, przedzierających się przez liście — szarańcze sykały między kamieniami.
Chora otworzyła po chwili oczy.
— Kaju — rzekła — czy prawda, że w tej ziemi zjawił się filozof, który uzdrawia chorych?

— Oni tu takich prorokami zowią — odpowiedział Cinna. — Słyszałem o nim i chciałem go wezwać do ciebie, ale okazało się, iż to był fałszywy cudotwórca. Bluźnił on przytem przeciw tutejszej świą-

  1. Przypis własny Wikiźródeł Portyk (z łac.) — galerja, utworzona przez szeregi kolumn, wspierających sklepienie
  2. Przypis własny Wikiźródeł pistacja prawdziwa (Pistacia vera) — drzewo, 6—9 m. wysokości, z liśćmi pierzastemi, pochodzi z Syrji; nasiona, zawarte w jej owocach, zwane orzechami syryjskiemi, lub pistacjami, zawierają słodki olej
  3. Przypis własny Wikiźródeł carissima (łac.) — najdroższa.