Ta strona została uwierzytelniona.
wydało, że to jest zupełnie twarz mnicha, surowa, wynędzniała, przez posty i umartwienia.
A wtem ów głos znowu zaczął śpiewać w tylnych szeregach:
„Znajdziesz po wojnie, nieboże,
„Znajdziesz po wojnie,
„Pustki z powrotem w komorze,
„Ran w skórze hojnie.“