Ta strona została uwierzytelniona.
z Wiłkomierza, który przywiózł wieść, że pan Sapieha na w. ks. mość z wojskami ciągnie.
Radziwiłł drgnął, lecz w mgnieniu oka opanował wrażenie.
— Możesz odejść! — rzekł do Ganchoffa.
Poczem zamyślił się głęboko.
z Wiłkomierza, który przywiózł wieść, że pan Sapieha na w. ks. mość z wojskami ciągnie.
Radziwiłł drgnął, lecz w mgnieniu oka opanował wrażenie.
— Możesz odejść! — rzekł do Ganchoffa.
Poczem zamyślił się głęboko.