siedzi nie dusza, ale mniej więcej wykwintne zwierzątko.
Ale ten świat bogaty i strojny, bawiący się, przesiąknięty dyletantyzmem artystycznym, literackim, a nawet i religijnym, trzyma batutę i kieruje chórem.
Są kobiety, dla których poza światem form towarzyskich zaczyna się inny, daleko obszerniejszy — dla innych zaczyna się nic — a raczej kończy wszystko. Są to zupełne automaty, w których serce uderzy wówczas dopiero, kiedy matka je kluczem nakręci.
Zresztą dużo jest podobnych panien na świecie, a i te nawet, które wydają się inne, często są takie właśnie... wieczna historya Galatei.
Kobiety ubierają się często w rezygnacyę, tak jak w kapelusz, dlatego, że im z tem do twarzy. Kapelusz z rezygnacyi, woalka z lekkiej melancholii, alboż to brzydkie?