Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/135

Ta strona została uwierzytelniona.

Co do nas, twierdzimy, że gdyby wypadkiem sam pan Sacher zmienił się w młodą i piękną pannę, diabeł może by na tem zyskał, ale literatura straciłaby bardzo niewiele.

15.

Polemika Kurierów: Porannego i Codziennego, rozpoczęta z powodu konkursu na napisanie książki ludowej, przybrała w ostatnich chwilach charakter czysto osobisty. I my i zapewne wszystkie inne poważniejsze pisma radzi byśmy, aby spór ten w interesie powagi i godności prasy stanowczo został zaniechany. Polemika przedmiotowa jest pożyteczną dyskusją, osobista zaś, zwłaszcza wobec prądu do jedności i zgody, jaki niedawno objawił się w prasie, robi tylko przykre wrażenie na czytelnikach i osłabia ich zaufanie do dzienników. Dawszy niedawno przykład powściągliwości, gdy spór stał się osobistym, mamy z kolei prawo wezwać do niej w imie interesu ogólnego.

16.

Wiek czerpie z poważnego organu niemieckiego, bo z Gazety Kolońskiej, wiadomość o pojawieniu się w Brazylii południowej olbrzymiego zwierzęcia zwanego minhocao. Zwierze to jest sobie robaczkiem, mającym pięćdziesiąt metrów długości, a pięć szerokości. W wycieczkach swoich spod ziemi na jej powierzchnię wywraca drzewa, porusza skały i odwraca łożyska strumieni. Co do nas, wyznać musimy, że robak ten, choćby nawet był kaczką, to i jako kaczka istotnie jest ogromny.