Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/17

Ta strona została uwierzytelniona.

stokroć dzieje się w nieokreślonych warunkach, a przez to traci na konsekwencji i sile.
Wady powyższe, które zresztą nie są dowodem nieudolności, ale tylko braku wprawy komediopisarskiej, wzięte razem i zwiększone wadami w charakterach osób występujących, sprawiły, że sztuka ta, kilka razy zaledwie przedstawiona na scenie, nie syta sławy ani życia, wstąpiła już w zapyloną mogiłę teatralnej biblioteki, gdzie na próżno zapewne oczekiwać będzie na „dzień on, dzień sądu i zmartwychpowstania“. — Rzucając garść piasku na tę świeżą mogiłę, powiemy jednak: szkoda! miał ów młody Zyzio pewne warunki życia i umarł nie na brak mózgu lub serca, ale biedaczek, całą budowę już miał taką, że żyć nie mógł.