obrazach, amatorskich koncertach itp. Wystawa obrazów starych szkół malarskich wyjdzie niezawodnie na pożytek dobremu smakowi publicznemu. W zbiorach Prywatnych, jak zapewniają, znajdują się rzeczy bardzo cenne, których szersza publiczność nie zna, a które korzystnie mogą wpłynąć na sąd jej o dziełach sztuki.
Pan K. Dobiecki zamierza utworzyć, jak zapewnia Echo, rodzaj komitetu, do którego pragnie zaprosić pana Lachnickiego, posiadacza pięknego zbioru, Rutkowskiego i kilku innych. Komitet ten znawców będzie decydował o wartości nadsyłanych płócien, a zapewne i o ich przyjęciu na wystawę.
Spodziewamy się, że prywatne galerie przyjdą w pomoc zamierzonej wystawie.
Album Prosińskiego. Kurier Codzienny podaje list, prostujący niektóre wiadomości, tyczące się podróży rodaka naszego, p. Alojzego Prosińskiego, oficera marynarki, który w czasie pobytu swego na drugiej połowie półkuli zebrał ciekawe album fotograficzne oraz okazy roślin i minerałów. P. Prosiński brał udział w wyprawie wysłanej przez rząd rosyjski na wody Oceanu Indyjskiego i Spokojnego; zwiedziwszy Jawę, Sumatrę, Borneo, półwysep Malaka, Timor, wyspy Filipińskie i inne archipelagi indyjskie, p. Prosiński popłynął następnie do Japonii, w której przebywał dwa lata. Z Japonii wyprawa ruszyła do San-Francisco, zwiedzając po drodze wyspy Oceanu Spokojnego. Niżej podpisany wypadkowo może dać o tem niejakie wskazówki, zetknął się bo-