Głód na Szląsku. Za pośrednictwem naszem można składać wszelkie ofiary na nękanych głodem Szlązaków.
Hamlet Czachórskiego ściąga coraz większą ilość ciekawych, dlatego ostrzegamy pragnących widzieć piękny ten obraz, że po południu Salon Ungra otwarty jest dopiero od piątej wieczorem.
Sprawa węgla ciągle stoi jeszcze na porządku dziennym. Poczynione ustępstwa przez zarząd kolei i znaczne ilości, jakie zarząd podjął się odprzedawać, nie wystarczają potrzebom miasta. Mróz na szczęście zelżał, gdyby jednak zimna wróciły, położenie stałoby się nie do wytrzymania.
Pytanie. Wczoraj odebraliśmy dla zgłodniałych Szlązaków 60 pudów i 30 funtów żyta. Kwit na odbiór posyłki wręczyliśmy konsulatowi.
Jednocześnie pragnęlibyśmy znaleźć odpowiedź na następujące pytania:
1) Czy za przewóz zboża i wogóle zapasów żywności, nadchodzących z prowincji a przeznaczonych dla Szląska, kolej będzie brała opłatę przewozową?
2) Czy komory pruskie będą od podobnych posyłek pobierały cło?