Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/254

Ta strona została uwierzytelniona.

Niezawodnem jest, że wobec przepełnienia szpitali warszawskich wielka liczba chorych, potrzebująca natychmiastowej pomocy, nie znajduje ani pomocy, ani pomieszczenia. Nieraz policja podnosi na ulicy chorych niebezpiecznie i wozi ich od szpitala do szpitala, próżno szukając gdzie wolnego łóżka. Szpital czasowy ma zaradzić tej niedogodności i płynącym z niej niebezpieczeństwom. Rada Dobroczynności, do której udał się p. oberpolicmajster, zawiadomiła natychmiast o zamiarze Zarząd miejski, wskazując, że szpital urządzić można w głównej części pałacu Brylowskiego, zarazem prosząc o wyznaczenie rs 6,000 na utrzymanie zakładu.
Odpowiedź Zarządu jeszcze jest niewiadomą, prawdopodobnie jednak, ze względu na ważność sprawy, będzie pomyślną.

196.

Próby. Onegdaj rozpoczęły się próby pamięciowe z Antoniusza i Kleopatry. Sztuka ta będzie przedstawiona w połowie przyszłego miesiąca. Cztery jej kolejne przedstawienia zakończy pierwszych 20 występów pani Modrzejewskiej.

197.

Pani Modrzejewska. Dyrekcja Teatrów warszawskich zawarła ze znakomitą artystką układ o nowych 10 przedstawień. Ostatnie z nich będzie jednocześnie benefisem artystki.