Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/27

Ta strona została uwierzytelniona.

ich sobie zdobywać poważną pracą i dotrzymywaniem zobowiązań. Są wprawdzie wydawnictwa, które na innych drogach szukają rozwoju, ale owych dróg radzimy wszystkim unikać.
Niemałą także przyjemność sprawiło zwolennikom lżejszego czytania zamierzone wydawnictwo dzieł Walter Scotta. Na czele wydawnictwa stoi pan Grubecki. Warunki pieniężne są nader przystępne dla mniej nawet zaopatrzonych kieszeni, a samo przedsiewzięcie pożyteczne. Bądź co bądź, utwory Walter Scotta są to arcydzieła, a jako takie, nie starzeją się nigdy. Dzisiejsze pokolenie wprawdzie, zwłaszcza zaś dzisiejsze pokolenie kobiece, wychowane na romansach francuskich, nie zna jak należy dzieł angielskiego romansopisarza, ale właśnie to jeden dowód więcej, dla którego wydawnictwo może i powinno się udać. Książki te w czytelnikach mogą wyrobić zdrowy smak estetyczny, młodszemu zaś pokoleniu powieściopisarzy posłużą za wzór, jak należy pisać powieści historyczne, wszystkim wreszcie zapełnią w sposób przyjemny długie wieczory zbliżającego się wielkiego postu.
Tak jest, karnawał już na schyłku. Nie dorównał on świetnością karnawałom lat zeszłych. Mniej się bawiono, mniej tańczono, mniej dołączono ogłoszeń do kurierów, mniej na koniec wydano pieniędzy. Co było tego powodem? trudno powiedzieć. Możeśmy trochę biedniejsi, a może i trochę rozumniejsi niż dawniej. Może filipiki przeciw strojom i zbytkom poskutkowały wreszcie, — dość, że było skromniej, ciszej i spokojniej. Tańcowało tylko tro-