Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/68

Ta strona została uwierzytelniona.
VI
[Sprawozdania z rozmaitych towarzystw. — Nasze stosunki społeczne jako materiał barwisty do komedii satyrycznej i tendencyjnej. — Febris aurea Z. Sarneckiego. — Koniec saison morte. — Wypadek w świecie literackim, który powinien był dostarczyć materiału felietonistom. — Polemika p. Baudouina de Courtenay. — Uczony filolog ma rozdrażnione nerwy. — Miłość własna nieraz wiedzie ludzi na bezdroża śmieszności].

Sprawozdania z rozmaitych towarzystw i wnioski z nich, — oto co teraz najwięcej zajmuje Warszawę. W ostatnich czasach zostały ogłoszone sprawozdania: Towarzystwa Spożywczego „Merkury“ i Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. W ogóle uczyniły one dosyć smutne wrażenie. Nie wiedzie się „Merkuremu“. Mimo usiłowań, mimo reform, mimo wstrząśnień w łonie Towarzystwa, mimo sesyj, na których miejscowi mówcy rozlewają potoki wymowy, wszystko idzie coraz gorzej. Kwitną sesje, kwitnie wymowa, honorują się członkowie, a upada i kuleje coraz bardziej Towarzystwo. Wina nie cięży tu na społeczeństwie, bo o pożyteczności stowarzyszeń tego rodzaju nikt już nie wątpi i liczba członków dość jest znaczna, co dowodzi, że ogół popiera instytucją. Popiera, ale się zraża, i nie może być inaczej. Każdy, widząc, że za granicą, w takich Niemczech np., towa-