żywotniejszy przymiot; nam zaś się zdaje, że między państwem, które dla swej zasady państwowej pożera jak Moloch tysiące pokoleń, a bezsilną anarchią może się znaleźć coś trzeciego, jakaś zasada wyższa, którą właśnie historia powinna wypośrodkować. Przyczyny upadku nie leżą tylko w niewytworzeniu państwa, bo i Niemcy nie umiały go przez długi czas wytworzyć i były tylko „wyrażeniem geograficznem“, a jednak żyją.
Z drugiej strony ludy azjatyckie odznaczają się właśnie największą łatwością w podsumowywaniu się w wielką i silną państwową syntezę, a jednak żadnemu historykowi nie przyjdzie na myśl uważać te ludy za najzdolniejsze do prawidłowego rozwoju. Przeciwnie: niejeden może historyk będzie dopatrywał wyższości szczepów aryjskich w ich poczuciu indywidualizmu; niejeden będzie może uważał owo poczucie za jednoznaczne ze zdolnością do ciągłego rozwoju. Nie należy także zapominać, że przypisywać wszystko niezdolności do wytworzenia państwa, jest to usprawiedliwiać wszystko. Tego jednak nie czyni prof. Szujski. Owszem, jak wspomnieliśmy, zastrzega się przeciw przesadzie — i w tem właśnie zasługa jego książki. Czyni to ją wszechstronniejszą i nie pomijającą innych przyczyn. Toteż nie zgadzając się nawet na pewne poglądy w dziele wypowiedziane, musimy przzyznać, że „przedmiotowość“ w niem przemaga. Uważamy zatem, że książkę tę powinien mieć w ręku każdy, kogo obchodzą dzieje ojczyste i kto pragnie sobie zdać sprawę z ich całości. Dzieło doprowadza dzieje aż do trzeciego roz-
Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom V.djvu/205
Ta strona została uwierzytelniona.