Ale poemat zasługuje na szerszą uwagę niż parafrazy. Bądź co bądź jest on największem dziełem poetyckiem, jakie wydała literatura nasza z XVII wieku. Tyszyński twierdzi wprawdzie, że Wojna chocimska nie jest epopeją, ani artystyczną, z romantycznych i idealnych szczegółów złożoną całością. Według niego jest to tylko opowiadanie językiem poetycznym i z poetyczną fantazją świetnego historycznego ustępu. Tenże sam jednak Tyszyński, mimo całej surowości sądu, nie waha się w przyznaniu dziełu stanowczej wyższości nad wszystkiemi innemi, i również nie waha się przyznać mistrzowstwa autorowi w wielu ustępach, na dowód czego przytacza liczne przykłady.
Jest to pokarm zdrowy, pełen siły i chwały narodowej, który przeto może napełnić każde serce dumą i patriotyzmem. Długi czas on leżał w ukryciu, Potocki nie śmiał go drukować, bo był to człowiek skromny, zamiar więc napisania epopei uważał za tak wielki, że żadne wykonanie nie mogło go zadowolić, wskutek czego i własną pracę uważał za słabą. Stąd poemat ten w chwili, gdy został wykonany, mało kto znał, a wkrótce zapomnieli o nim wszyscy. Dopiero Józef Borkowski, dostawszy rękopism, rozmiłował się w nim tak dalece, że jeszcze na łożu śmierci zaklinał Przyłęckiego, by go wydał. W ten sposób dopiero w r. 1850 we Lwowie poemat ukazał się w druku, i to nie pod nazwiskiem autora, ale Andrzeja Lipskiego, podczaszego chełmskiego. Późniejsze dopiero badania wykryły prawdziwego autora, jakkolwiek cała sprawa była przez dłuższy czas kwe-
Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom V.djvu/284
Ta strona została uwierzytelniona.