pracując często po 2 mile od domostw wśród śniegów i mrozów, zarabia po kop 15 dziennie na głowę.
Niemcy złożyli hojnie znaczne sumy, pomoc ich jednak spada prawie wyłącznie na miasta.
Rząd także zapobiegł skuteczniej biedzie w miastach, gdzie pourządzano kuchnie bezpłatne.
Ludnością rolniczą opiekują się komitety pod przewodnictwem proboszczów, rozebraniem zaś darów między komitety wiejskie: komitet w Mikołowie (Nicolai), na którego czele stoi Miarka.
Adres jego jest następujący: Herr Carl Miarka Vorsitzender des Nothstandes - Comités für Ober-Schlesien. Nicolai.
Osoby wysyłające dary ze stacyj kolei mających tzw. bezpośrednią komunikację mogą adresować wprost do Miarki, ze stacyj zaś nie mających bezpośredniej komunikacji należy adresować do p. Herzberga w Sosnowcu, dodając, że przesyłka przeznaczona jest dla Miarki.
O samej osobistości Miarki sprawozdanie Fryzego odzywa się z największem uznaniem. W całym Górnym Szląsku nie ma nikogo zajmującego równie wybitne i wpływowe stanowisko. Miarka wydaje trzy pisma: Katolik (tygodnik), Poradnik Gospodarski (dwutygodnik), Monika (tygodnik dla kobiet). Pierwszy z nich ma 6,000 abonentów, drugi 8,000, ostatnia przeszło 2,000.
Lud radzi się Miarki we wszystkiem i ślepo mu ufa. Dotychczas niestrudzony ten pracownik założył 18 kuchni po wsiach, jedną w mieście Wodzisławiu, jedną w Bieruniu i jedną w Mikołowie.
Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom V.djvu/40
Ta strona została uwierzytelniona.