w dwóch godzinach, wczorajszy więc odczyt prelegent poświęcił charakterystyce głównych bohaterów sztuki, a zarazem czasom, w których żyli. Było to na schyłku republiki, w epoce, do której by można zastosować słowa Krasińskiego: „Już się ma pod koniec starożytnemu światu, wszystko, co żyje, szaleje, — bogi i ludzie szaleją“. Na tle rozprzężenia obyczajów, zepsucia i szalonych orgii występują Antoniusz i Kleopatra jako prawdziwe dzieci czasu. Antoniusz, złoty młodzieniec ówczesny, którego szczęśliwa gwiazda połączyła się z Cezarową, posiada niewyczerpany zasób życia, chęć władzy, bogactw, rozkoszy, Cezarową ambicję, Cezarowe długi, brak mu tylko Cezarowej idei. Z drugiej strony Kleopatra, to królowa i kobieta zarazem. Jako pierwsza, pragnęłaby panować całemu światu i dyktować prawa z Kapitolu, — jako kobieta kochać, szaleć i mieć u nóg największych tego świata. Chwilami dwoiste te pragnienia pomagają sobie, częściej jednak niweczą się wzajemnie. Antoniusz, władca świata, mógł jej utorować drogę do Kapitolu, Antoniusz niewolnik mógł wprawdzie iść wszędzie za nią, ale prowadzić jej nie był w stanie. Jednak Kleopatrze kobiecie i kobietce chodzi o to, by był niewolnikiem. Wszystkich kobiecych sposobów, całej broni niewieściej, złożonej z zazdrości, łez, wybuchów, upokorzeń, używa egipska syrena, by przykuć do siebie tego niewolnika z ciałem Herkulesa, ale z przeżytą duszą. Jakoż takiego człowieka taka tylko miłość mogła przykuć, bo spokojne, ciche uczucia bez wyraźnych kształtów nudzą tych, którym na dnie kielicha rozkoszy niewiele już zostało
Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom V.djvu/52
Ta strona została uwierzytelniona.