Polsce, której północną granicę na tym odcinku ustanowiono na rzekach Kamionce i Dobrzynce. Po pokoju toruńskim linia tych rzek odgraniczała Wielkopolskę od Pomorza. W r. 1772 Prusy przyłączyły Złotowskie, ale już w 1807 r., kiedy ustalano granice między Księstwem Warszawskim a Prusami, powstała kwestia sporna właśnie w odniesieniu do Ziemi Złotowskiej[1], w wyniku czego drobna część ówczesnego powiatu złotowskiego przypadła Księstwu, większa zaś Prusom. I znowu południowa tym razem jego granica była granicą dwóch państw.
Okres rozbiorów i niewoli domaga się baczniejszej uwagi. Już wtedy bowiem dokonały się przeobrażenia natury narodowościowej, gospodarczej i administracyjnej, które w wielu względach zaważyły zasadniczo na biegu wydarzeń późniejszych i w niejednym wypadku postawiły problemy, żywe i aktualne jeszcze w okresie międzywojennym.
Wchodząc w r. 1772 w skład państwa pruskiego, Ziemia Złotowska przedstawiała obraz zniszczenia, niedostatku i anarchii. Chętnie to podkreślają historycy niemieccy, aby tym lepiej uwypuklić osiągnięcia cywilizacyjne Fryderyka II i jego następców, szczególny nacisk kładąc na fakt uporządkowania stosunków prawnych, usuwającego dotychczasowy stan niepewności, wprowadzenia nowych metod gospodarki rolnej, ożywienia handlu, zaopiekowania się szkolnictwem itd. Wszystkie te fakty, choć niewątpliwie polegają na prawdzie, niemniej jednak stanowią tylko jej część. Ta prawda bowiem nie obejmuje innych okoliczności równie istotnych, jak np. że właśnie sąsiedztwo o miedzę z Prusami najwięcej się przy-
- ↑ Mimo tego rozstrzygnięcia nawet osoby urzędowe nie wiedziały, czy Złotowskie należy do Księstwa Warszawskiego, czy do Prus. Burmistrz Złotowa, Hube, udał się w miesiąc po zawarciu pokoju, w sierpniu 1807 do siedziby polskiej lokalnej władzy administracyjnej w Bydgoszczy i złożył na jej ręce przysięgę wierności. (Otto Goerke: „Der Kreis Flatow“. Flatow 1918, str. 99—100).