musieli odstąpić od swego zamiaru, aby nie utrudniać pracy delegacji polskiej w innych, ważniejszych dziedzinach. Wiadomo bowiem, że przedmiotem gorących dyskusji na wspomnianej konferencji była m. in. sprawa Śląska. W związku z tym delegacja polska, zachowująca się w tej sprawie defensywnie, nie mogła się zgodzić, by ze strony polskiej wysuwana była myśl jakiejkolwiek rewizji granic. Przedstawiciele Polaków ze Złotowskiego wynieśli tylko ze Spa radę, by udać się do Paryża i przedstawić sprawę osobiście Radzie Ambasadorów. Wobec nieobecności przedstawicieli głównych mocarstw delegacja udała się do bawiącego właśnie w Paryżu gen. Dupont. Od niego otrzymała informację, iż jedyna możliwość przyłączenia Ziemi Złotowskiej leży w bezpośrednich pertraktacjach między rządem polskim a niemieckim o zamianę.
Odpowiedni memoriał złożono w Warszawie, później kilkakrotnie ponawiano prośby o przyłączenie do Polski, lecz wszystkie zabiegi i starania rządu polskiego rozbijały się o twardy opór Niemiec. Gospodarcze walory Ziemi Złotowskiej przedstawiały dla nich większą wartość niż etniczna niemieckość proponowanych na zamianę innych ziem, przyłączonych do Polski. Podpisany 28 czerwca 1919 r. traktat pokojowy wszedł w życie i nie uległ zmianie.
Strona:Henryk Zieliński - Polacy i polskość ziemi złotowskiej.djvu/056
Ta strona została uwierzytelniona.