Strona:Henryk Zieliński - Polacy i polskość ziemi złotowskiej.djvu/068

Ta strona została uwierzytelniona.

że poseł polski w sejmie pruskim, Jan Baczewski, niestrudzony działacz narodowy, zmuszony był w ostrych słowach napiętnować podczas obrad sejmowych dnia 7 maja 1925 wypadki, iż języka polskiego i religii uczyli zdecydowani wrogowie polskości, w dodatku nie znający niemal słowa po polsku. Pos. Baczewski posługiwał się przy tym przykładami z pow. sztumskiego i złotowskiego.

Nauczyciele niemieccy byli szczególnymi wrogami polskości. Wniosek ten nasuwają poza przytoczonymi także inne fakty. Tak np. 15 kwietnia 1929 r. Związek Niemieckich Nauczycieli Katolickich Pogranicza („Der katholische Lehrerverein der Grenzmark“) wystosował obszerny memoriał do władz szkolnych, w którym po wyrażeniu wdzięczności za „zarządzenia... mające na celu utrzymanie („Erhaltung“) szkół[1] niemieckich w miejscowościach, gdzie utworzono

  1. Mowa tu zapewne o obfitych kredytach specjalnych, przyznawanych szkołom niemieckim na Pograniczu, zagrożonych w swej egzystencji na skutek odpływu dzieci polskich do otwieranych właśnie szkół polskich. Jak bardzo zagrożone były szkoły niemieckie przez powstanie polskich, świadczy znamienny dokument, a mianowicie pismo inspektora szkolnego w Złotowie Meskego, datowane jeszcze z 4 lipca 1920 (kiedy pojawiło się „niebezpieczeństwo“ założenia szkół polskich wobec trwającej wówczas akcji zbierania podpisów rodziców polskich domagających się dla swych dzieci szkół polskich, co wtedy nie zostało zrealizowane). W piśmie tym znajdujemy m. in. następujące uwagi: „...w niektórych miejscowościach okazałyby się w razie utworzenia specjalnych szkół polskich tak znikome („geringe“) niemieckie, wzgl. niemiecko­‑katolickie mniejszości, że utrzymywanie własnej szkoły dla nich nie opłacałoby się („sich nicht lohnte“) ...i zaistniałoby niebezpieczeństwo spolonizowania mniejszości niemiecko­‑katolickiej, która posyłałaby swe dzieci nie do szkoły ewangelickiej, lecz katolickiej polskiej (tu inspektor wymienia cały szereg takich wsi)“. (Arch. w Pile).
    Mimo jednak nieopłacalności odrębnych szkół niemieckich w niektórych miejscowościach, stworzono po założeniu szkół polskich w r. 1929 specjalny fundusz pn. „Środki specjalne dla popierania nie-