Aby „utrzymać i umocnić niemieckość“, należy dbać, by „wpływ i znaczenie mniejszości nie rozszerzyły się nad miarę“. Z tego też powodu wydaje się rzeczą konieczną dokładnie stwierdzić, jacy pro polsko usposobieni („polnisch gesinnten“) restauratorzy w poszczególnych powiatach wchodzących w rachubę (babimojski, międzyrzecki, złotowski) posiadają koncesję restauracyjną i alkoholową i jakim pro polsko usposobionym domokrążcom („Wandergewerbetreibenden“) wydano zezwolenie na handel domokrążny („Wandergewerbeschein“). Na podstawie tych danych należy potem zbadać, w jaki sposób liczba koncesji restauracyjnych i alkoholowych, posiadanych przez pro polsko usposobionych lub z grupami ludności polskiej sympatyzujących restauratorów, jak również liczba pro polsko usposobionych domokrążców będzie mogła być możliwie ograniczona do najniższej granicy („auf ein Mindestmass herabgedrückt“)...[1]. W ślad za tym pismem dr Erbhardta poszły inne jego rozporządzenia, z reguły tajne. I tak 3 marca 1937 dr Erbhardt pisze do regencji w Pile, że „członkowie mniejszości polskiej od r. 1933 (a zatem od objęcia władzy przez reżim hitlerowski, przyp. aut.) zasadniczo nie otrzymują żadnych koncesji alkoholowych“. Następnie dr Erbhardt stwierdza, że odmówić zezwolenia na handel domokrążny jest trudno, gdyż najwyższy trybunał administracyjny (Oberverwaltungsgericht) w podobnych wypadkach „udziela pozwoleń (nawet, przyp. aut.) Żydom, dopóki nie można wykazać „faktami“ działalności antypaństwowej“. W dalszym ciągu dr Erbhardt poleca wymienione w piśmie osoby (na terenie powiatu złotowskiego 13) „...kazać stale jak najsurowiej kontrolować („auf das schärfste überwachen zu lassen“) ...przy czym
- ↑ Dokument ten skierowany do władz podległych w terenie nosi datę 17. XI. 1936, podpisany: Der Oberpräsident der Provinz Brandenburg und Grenzmark Posen-Westpreussen, dr Erbhardt (arch. w Pile).