Mimo to jednak nie objawiła mu się jeszcze prawda ostateczna. Uczuł, że siły go opuszczają i jeśli tak dalej żyć będzie, nie osiągnie zamierzonego celu. Postanowił tedy żywić się lepiej.
W pobliżu miejsca, gdzie dumał Sidharta, leżała wioska Uruvilva. Naczelnik jej miał dziesięć córek, które uwielbiały bohatera i przynosiły mu w jałmużnie owoce i ziarno. Zazwyczaj kosztował zaledwo pożywienia, jednego dnia spostrzegły atoli dziewczęta, że zjadł wszystko. Nazajutrz przyniosły wielką miskę gotowanego ryżu, a on ją opróżnił. Dni następnych, każda sporządzała inną potrawę, a bohater spożywał wszystkie. Nabrał trochę ciała, niebawem zaczął chodzić do wioski, w celu żebrania, a mieszkańcy prześcigali się w jałmużnie, tak że odzyskał siły i piękność.
Ale towarzyszący mu uczniowie Rudraki powiedzieli sobie:
— Posty, jakim się poddawał, nie doprowadziły go do wiedzy najwyższej. Oto porzuca je teraz, jada obficie i żyje wygodnie, nie myśląc o świątobliwości. Niemożliwe, by w ten sposób osiągnął wiedzę prawdziwą. Biorąc go za mędrca, popełniliśmy omyłkę, to jeno głupiec i człowiek szalony.
Potem opuścili go i odeszli do Benaresu.
Strona:Herold Andre-Ferdinand - Życie Buddy.djvu/074
Ta strona została przepisana.