Strona:Herold Andre-Ferdinand - Życie Buddy.djvu/188

Ta strona została przepisana.



*   II.   *


Mistrz opuścił Vaisali i poszedł do Sravasti, do parku Dżety.
Pewnego dnia odwiedził go król Prasenadżit.
— Mistrzu! — powiedział. — Przybyło tu sześciu mnichów. Nie żyją oni wedle prawa twego, czynią oni rzekomo rozliczne cuda i twierdzą, że posiadają mądrość wyższą od twojej. Sądzę, że pogłoski te są fałszywe, ale trzeba, byś ukrócił ich zuchwalstwo. Zbawienie wszystkich istot zawisło od chwały twojej, zmuś tedy do milczenia zdrajców i oszczerców.
— Królu! — odparł Błogosławiony. — Każ zbudować pod miastem wielką halę. Niech zostanie ukończona w ciągu dni siedmiu. Pójdę tam, ty zaś sprowadź fałszywych ascetów. Przekonasz się wówczas, kto dokona cudów większych.
Prasenadżit kazał zbudować halę.
Czekając dnia próby, starali się fałszywi asceci uwodzić sztuczkami wiernych Mistrzowi, pałając nienawiścią do mnichów. Miał w Sravasti Błogosławiony oddanego sobie przyjaciela, księcia Kalę, brata króla Prasenadżita. Kala gardził fałszywymi ascetami i postanowił zemścić się na nich srogo.