Strona:Herszt zbójców.djvu/23

Ta strona została uwierzytelniona.
—   21   —

naszego nauczyciela... Wprawdzie to nie moje — ale cóż zrobię? oddam tobie, panie zbójco, tylko mi daruj życie...

Franek.

To za mało... wolę ciebie zabić...

Ludwiś.

Nie zabijaj!.. oddam ci mój tornister, moje książki — wreszcie i moje zabawki... mam pałasz...

Franek.

Co mi po pałaszu! mam swoją maczugę i zaraz cię nią zabiję!

Ludwiś. (płacząc).

Ach, panie Wieczorku, daruj mi życie! — Oddam ci moje palto, moje ubranie...

Franek.

A buty?..

Ludwiś.

I buty także... tylko mnie nie zabijaj...