Strona:Historya Stefana na Czarncy Czarnieckiego.pdf/105

Ta strona została uwierzytelniona.

nie weszli do Wielkopolski, a ztamtąd do kraju jego, umyślił zobowiązać sobie Wielkopolanów, poddając im stolicę. Wysłani do Danii Tobiasz Morsztyn stolnik sandomirski, i Jan Gniński starosta gnieźnieński, uczynili przymierze z Fryderykiem III królem duńskim. Elektor brandeburski częścią zastraszony groźbami barona de Lisola posła cesarskiego, obiecującego iż austryackie wojsko wkroczy w krótkim czasie do państw elektorskich, częścią od Gąsiewskiego, który z dwunastu tysiącami Litwy gotował się wnijść do Prus, naznaczywszy na dzień trzydziesty października umowę z królem w Bydgoszczy miasteczku bliskiem Torunia, odstąpił przymierza z Szwedem, i zawarł je na nowo z nami.

Po uczynionem przymierzu z elektorem, postanowił król zabawić się przez zimę w Poznaniu, częścią aby był w bliskości Berlina dla naradzania się z elektorem o dalszej wojnie, częścią iż myślał uczynić wyprawę do Pomeranii dogadzając żądaniom króla duńskiego, który się uskarżał, iż Jan Kazimierz obowiązawszy się przymierzem iż doda posiłków, lub ścigać będzie Szwedów w ich kraju, nic dotąd nie przedsięwziął. Wysłał był król Czarnieckiego i Opalińskiego z czterema tysiącami ludzi, jeszcze przed przymierzem uczynionem w Bydgoszczy, aby wkroczyli do Pomerani, i oddali wet za wet Szwedom. Ale cóż znacznego uczynić mogło tak szczupłe wojsko wpośród nieprzyjacielskiego kraju, nie mając ani sił aby się rozpostrzeć, ani nadziei posiłków, aby osadzać strażą miasta które otwierały bramy. Obwinia jednak Czarnieckiego Rudawski, iż nic dobrego naówczas nie uczynił w Pomeranii, którą znalazł ogołoconą z wojska i ludzi[1]. Ale cóż więcej mógł uczynić z tak szczupłą garstką ludzi jak miał z sobą Czarniecki? Rzuciwszy postrach na nieprzyjaciela po całej Pomeranii, zatrwożywszy Stetin stolicę, i pod murami jej poraziwszy Szwedów z majorem Lichsteinem, który po-

  1. Quidquid causae fuit, dolendum certe nihil tunc boni in Pomerania operatum Czarniecium, quam vacuam invenerat. Rudawski na karcie 373.