Strona:Historya Stefana na Czarncy Czarnieckiego.pdf/50

Ta strona została uwierzytelniona.

swoją Czarniecki, uderzył z boku na nieprzyjaciela, i pomięszał mu szyki[1]. Zebrał jednak swoich Bohun, i dając żwawy odpór rozpoczął bitwę, która z początku dosyć niepomyślna była dla Polaków, ale nakoniec zmięszany nieprzyjaciel męstwem i statecznością naszych, a osobliwie trzema pułkami, które prowadził Kaliński, rozumiejąc iż były nowemi posiłkami, ustąpił z bojowiska, zostawiwszy trzech pułkowników swoich, i blisko dwóch tysięcy Kozaków zabitych. Z naszej strony między znaczniejszemi Balent, który podczas oblężenia Buszy dał wielkie dowody męstwa, gdy jednego z pułkowników kozackich pojmanego chciał żywo przyprowadzić do hetmana obskoczony od nieprzyjaciół poległ broniąc się mężnie.

Jeszcze wojsko nasze uganiało się za nieprzyjacielem, gdy hetmani odebrali wiadomość od zbiegłego Bulgara, iż Kozacy spaliwszy większą część Bracławia, popsowawszy fosy i wały, potopiwszy harmaty, wyszli z miasta, i zrzucili most z Bogu trudniąc przeprawę naszym, aby tym sposobem mieli czas do ucieczki. W takim stanie dostał się Bracław naszym, który, nie mając czasu umocnić, a bardziej nie przewidując jak wiele na tem zależy, aby mieć twierdzę w pośrzód nieprzyjaciół, opuścili hetmani, posuwając się z wojskiem w głębszą Ukrainę. W tej drodze wszystkie pomniejsze miasteczka, przez które wojska nasze przechodziły, oprzeć się nie mogąc zwycięzcy, otwierały bramy, a gdy Melin Gerej syn zmarłego hana przybył z ośmnastu tysiącami Tatarów, hetman w. koronny Stanisław Potocki złączył się z nim, i dnia dwudziestego stycznia 1655 przystąpiwszy pod Humań, kazał dobywać miasta. Dosyć pomyślnie powodziło się naszym z początku. Rzucone bomby spaliły kilka domów, a wojsko nasze coraz bliżej podsuwając się pod wały, ściskało zewsząd oblężeńców broniąc przystępu z żywnością. W pośród nadziei, iż w krótkim czasie podda się Humań, ode-

  1. Kochowski Climactere I. na karcie 448.