wydan w ręce ludzi grzesznych i był ukrzyżowan a dnia trzeciego wstał z martwych. T. Pódźcie a oglądajcie miejsce, R. gdzie go położono. L. I wspomniały na słowa jego.
Co to, panie, za rozmowy
Macie, pozwieszawszy głowy?
985
Czemuście się polękały
I tak barzo potruchlały?
Nie smęćcie się ni bójcie wy,
Przydźcie k sobie, wznieście głowy.
Wiemci ja, co tu czynicie
990
I kogo w grobie szukacie:
Jezusa Nazarańskiego,
W piątek ukrzyżowanego.
Mniemacie, by miał być w ziemi,
Miedzy drugimi zmarłemi?
995
Niemasz go tu, już zmartwychwstał,
Jako wam przedtym powiadał.
Zbaczcie sobie, co więc mawiał,
Kiedy w Galilei bywał,
Iż trzeba było tej rzeczy,
1000
By był wydan Syn człowieczy
Na śmierć, w ręce ludzi grzesznych,
A dnia trzeciego wstał z martwych.
Czemu jeśli nie wierzycie
Pódźcie, mieśce oglądajcie,
1005
Gdzie go było położono,
Kiedy go z krzyża złożono.