Strona:Historya o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim.djvu/80

Ta strona została przepisana.
kleophas

Ba, miły panie pielgrzymie,
Przećsię dziś nie będziesz w Rzymie.
Prosimy cię, zostań z nami,
Z tymi twymi rozmowami.
       1240 Miło cię nam słuchać idąc,
Powiesz nam jeszcze co siedząc.
Wieczór, a gdzieżby zaszedł?
Dzień też, jako baczysz, już sczedł.

jezus

Nie zostanę, pójdę dalej,
       1245 Aż do samej Galilejej.

łukasz

Zostań, mile cię prosimy,

I uchwyci go za płaszcz.

A nawet cię nie puścimy.
By się nam z tobą pasować,
Tedyć dziś z nami nocować.

jezus

       1250 Ba, i toć ja już uczynię,
Iż się też tu z wami skłonię,

I wnidą na jakie pewne miejsce, gdzie ma być stolik przykryty obruskiem. I przyda Jezus:

A macież co takowego
Zjeść na prędce gotowego?

A  kleophas
położy chleb na stoliku, mówiąc:

Awo, mawa bochnek chleba.
       1255 Będzie więcej, jeśli trzeba.

A ten chleb ma być na urząd ponakrawany na kielka cząstek.