Strona:Historya o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim.djvu/86

Ta strona została przepisana.
Śpiewanie.
Ukazał się wszystkim w Galilei, zostawił je przy dobrej nadziei. Stał w pośrzodku sam, pozdrowił je, rzekąc: Bądź pokój wam. Jaciem Krystus, zbawiciel wybrany, oglądajcie w moim ciele rany, jakoć czerwone, w wielki piątek na krzyżu szczynione.
Ewangelia.
I. A Tomasz jeden ze dwunaści, który rzeczon niedowiarek, nie był z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Powiedzieli mu tedy drudzy zwolennicy: Widzieliśmy Pana. A on im rzekł: Nie ujrzęli w jego ręku przebicia gwoździowego, a nie wpuszczę palca mego tam, gdzie były gwoździe, a nie włożę ręki mej w bok jego, nie uwierzę. A po ośmi dniach byli też zaś zwolennicy jego wewnątrz i Tomasz z nimi. Przyszedł tedy Jezus drzwiami zamknionemi i stanął we śrzodku i rzekł im: Pokój wam. Potym rzekł Tomaszowi: Włóż tu palec twój, a oglądaj ręce moje i wyciągni rękę swoję, wpuśćże w bok mój, a nie bądź niedowiarkiem, ale wiernym.
thomasz
przyszedszy do uczniów.

Dobry wieczór, braciszkowie,
Społeczni apostołowie,
Słychaliście co nowego
Tym czasem niebycia mego?

andrzej

       1330 Ba, nietylkochmy słyszeli
Ale, Thoma, i widzieli