Strona:Honoryna; Studjum kobiety; Pani Firmiani; Zlecenie.djvu/48

Ta strona została przepisana.

blicznemu pisarzowi i przesłać Honorynie? Myślałem o tem. Ale ożyłby to nie znaczyło dać powód do trzeciej zmiany mieszkania? Ostatnie kosztuje mnie stopięćdziesiąt tysięcy. Nabyłem je zrazu na nazwisko sekretarza, którego ty zająłeś miejsce. Nieszczęśliwy nie wiedział, jaki ja mam lekki sen: zaskoczyłem go, jak otwierał fałszywym kluczem kasę, w której schowałem jego deklarację: zakaszlałem, przeraził się; nazajutrz zmusiłem go, aby sprzedał dom wskazanemu przeze mnie człowiekowi, i wyrzuciłem go za drzwi. Och! gdybym nie czuł w sobie wszystkich szlachetnych przymiotów, zadowolonych, szczęśliwych, kwitnących, gdyby rola moja nie miała czegoś z boskiego ojcostwa, gdybym nie rozkoszował się pełnią swego oddania, bywają chwile, w których uwierzyłbym w jakąś monomanję. Są noce, w których słyszę sygnały szaleństwa; lękam się owych przejść od słabej nadziei, która niekiedy błyszczy i wyciąga ręce, do zupełnej rozpaczy, która spada tak nisko, jak tylko człowiek spaść może. Przemyślałem przed kilku dniami okrutną historję Lowelasa i Klarysy, powiadając sobie: „Gdyby Honoryna miała ze mną dziecko, czyż nie musiałaby wrócić do mego domu? “ Słowem, tak dalece wierzę w szczęśliwą przyszłość, że przed niespełna rokiem kupiłem jeden z najpiękniejszych pałaców w dzielnicy Saint-Honoré. Jeśli zdobędę z powrotem Honorynę, nie chcę aby wracała do tego pałacu, ani do tego pokoju z którego uciekła. Chcę pomieścić swoje bóstwo w nowej świątyni, w której-by mogła uwierzyć w życie zupełnie nowe. Pracuję nad tem, aby zrobić z tego pałacu cud wykwintu i smaku. Opowiadano mi o poecie, który, oszalawszy prawie z miłości do pewnej śpiewaczki, kupił w zaraniu swej miłości najpiękniejsze łóżko w Paryżu, nie wiedząc jak aktorka przyjmie jego miłość. Otóż istnieje najzimniejszy z sędziów, prawników, człowiek który uchodzi za najpoważniejszego doradcę Korony a w którym ta historja poruszyła wszystkie fibry serca. Mąż Stanu rozumie tego poetę, który swój ideał karmił materialną możliwością. Na trzy dni przed przybyciem Marji Ludwiki, Napoleon tarzał się w łożu małżeńskiem w Compiègne... Wszyst-