Strona:Hugo Bettauer - Trzy godziny małżeństwa.djvu/166

Ta strona została przepisana.

kierki gumowe. Obejrzał przybysza od stóp do głowy i rzekł, cmokając:
— O ile chcesz pan widzieć się z Mr. Jeffriesem, musisz wnieść podanie na piśmie...
Na te słowa palnął Theo Robin pięścią w stół, tak że drgnęła maszyna do pisania.
— Radzę panu zameldować mnie natychmiast u Mr. Jeffriesa. Inaczej wylecisz z posady, gwarantuję to z całą pewnością!
Klerk obudził się, wypluł cukierek gumowy, obejrzał przybysza ponownie z pasją od stóp do głowy, mruknął coś, wyszedł i zaraz wrócił, mówiąc:
— Well! Pan dyrektor generalny gotów jest wyjątkowo przyjąć pana!
Za chwilę stanął Theo Robin przed obliczem generalmanagera największego w świecie instytutu detektywicznego, który ze swym sztabem przeszło 10.000 funkcjonarjuszów tworzy państwo w państwie Stanów Zjednoczonych i przez swą świetną organizację jest niezbędnym zarówno dla rządu amerykańskiego, jak też dla wszystkich władz podrzędnych, wielkich instytucji finansowych, banków, oraz osób prywatnych.