Strona:Hugo Bettauer - Trzy godziny małżeństwa.djvu/28

Ta strona została przepisana.

lenderskich i szwajcarskich, by zajęły stanowisko przychylne Austrji. W ten sposób dostał pieniądze, paszporty i listy żelazne jako kurjer. W swoim kufrze kurjerskim wywoził dla osobistości dostojnych i najdostojniejszych, baronów złota, oraz prawdziwych książąt, niezliczone miljony koron, do Szwajcarji, Holandji i Szwecji, lokował je tam w dobrej, pewnej walucie, wyrywając przez to z paszczy austrjackiego fiksusu. Pobierał za to, oczywiście odpowiednią prowizję.
Po zakończeniu wojny, kiedy Szalay wygrał różne zakłady posiadł ogromny majątek w zagranicznej walucie, a suma ta skutkiem upadku wartości korony rosła jak lawina. Od roku już robił tylko w wielkim stylu interesy walutowe, gdzie szło o setki miljonów, kupował domy i dobra ziemskie, nie pożyczał osobom prywatnym, ale samemu państwu, jednem słowem, w krótkim bardzo czasie stał się Ernö Szalay potentatem, nabobem, człowiekiem budzącym cześć wszystkich, a ludzie patrzyli nań, szepcąc z podziwu:
— To Ernö Szalay! — w chwili gdy wsiadał do auta, gdyż krótkie, cienkie nogi z trudem nie-