Strona:Hugo Bettauer - Trzy godziny małżeństwa.djvu/58

Ta strona została przepisana.

W kilka dni potem wydarzyła się dotkliwa katastrofa. Nowo przyjęta sługa znikła z domu, a wraz z nią materje na kostjumy wiosenne, trzewiki, kapelusze, srebro stołowe i dużo innych przedmiotów.
Daremnie wzywano pomocy policji. Wprawdzie, dzięki energji radcy Bodenbacha zaaresztowano w dwa dni potem służącą, ale skradzione rzeczy były dawno w rękach paserów, rozproszone na cztery wiatry.
Cios ten oszołomił Elżbietę zupełnie. Nie narzekała jak matka, nie płakała jak Ellen, nie klęła jak generał, ale siedziała w kącie swego pokoju niema, przygnębiona i zdawało jej się, że słyszy szum skrzydeł nadlatującego lotu.
Potem owładnąwszy sobą, poszła do ojca i wyjaśniła krótko, a węzłowato, że znaleźć się muszą pieniądze na ponowne zakupno koniecznych przedmiotów odzieży i to za wszelką cenę.
— Ojczulku! Kupiłeś wszakże od Szalaya te akcje, które jak twierdzisz muszą pójść w górę. Idź tedy zaraz do niego i poproś, by ci dał sto tysięcy koron zaliczki. Ta kwota nie pokryje