Strona:Ignacy Charszewski - Słońce szatana.djvu/36

Ta strona została skorygowana.
DON KICHOT I SANCHO PANSA



Nic łatwiejszego, niż z wolnościowemi przywilejami wolnej myśli, jak nieuctwo religijne i rozpętanie logiczne, odnosić zwycięstwa nad stadami owiec, wziętemi za oddziały zbrojnych rycerzy. Przedstawiają one jednak i poważne niebezpieczeństwa dla wolnomyślnych rycerzy furjackiego oblicza, gdy pchają ich do boju z rozmachanemi wiatrakami.
Oto parę obrazków takiej walki na polu biblijnem.
Na str. 200—201 autor daje tabliczkę zestawień tego, co o stworzeniu świata mówi Biblja, z tem, co mówi wiedza. Pod punktem I-ym czytamy:

Biblja Wiedza
1. Na początku stworzył bóg niebo i ziemię. 1. Przed początkiem ziemi istniały liczne miljony ziem starszych, wiele razy doskonalszych i nieporównanie większych, niż nasza mała ziemia.

To ma być sprzeczność! Ależ między temi tekstami istnieje najpiękniejsza harmonja! Jeżeli na początku stworzył Bóg — naprzód niebo, t. j. gwiaździsty wszechświat, czyli „miljony ziem