Strona:Ignacy Dąbrowski - Śmierć.djvu/29

Ta strona została uwierzytelniona.

Pióro jego nie miało czasu spisać się. Wierzymy w to, że będzie niem ogarniał coraz szersze widnokręgi, że opowie nam jeszcze wiele, bardzo wiele i że będziemy jego opowieści słuchali zawsze z napiętą uwagą i poruszonem sercem.

Andrzej Niemojewski
Warszawa, d. 9 stycznia 1899 r.