Strona:Ignacy Radliński - Apokryfy judaistyczno-chrześcijańskie.djvu/107

Ta strona została przepisana.

się za pośpiesznem wydaje. Skoro się raz dotknęło Ksiąg Sybilskich, ich pochodzenia i znaczenia w piśmiennictwie powszechnem skoro raz stanęło pytanie, co do istnienia samych Sybilli, to, chociażby już wszystko, coby należało powiedzieć, było powiedziane, jednakże sam przedmiot nie przestaje nęcić i zatrzymywać przy sobie. Uwagi same przez się cisną się, wnioski się nasuwają, i to jedne i drugie, w liczbie nie dającej się rychło wyczerpać. Co większa, sam przedmiot przedstawia się, jakby był dopiero co poruszony, a więc jeszcze daleki od należytego rozwiązania; ciągle przeto zajęcie się nim wzrasta, a z nim związane i z niego wypływające zagadnienia różne się mnożą. Stoimy bowiem wobec zjawiska dziwnie skomplikowanego, powiem więcej: zagmatwanego, — w którem zagadnienia dziejowe stają w sprzeczności z prostemi zasadami etyki, w którem kwestja autentyczności dokumentu nie stanowi o jego znaczeniu i wpływie, a nawet na nie nie oddziaływa.
I tak: Źródła greckie i rzymskie nie wykazały istnienia czy to jednej, czy też kilku Sybilli, a nadto naprowadziły na wniosek, że Sybille należy zaliczyć do rzędu istot mitycznych, jakiemi są nimfy, gracje, muzy, bogowie i boginie, któremi to istotami wyobraźnia ludzka zaludniała mniej dostępne dla człowieka przestrzenie na ziemi, ukryte w jej wnętrzu i ponad nią się unoszące. Dzieje Ksiąg Sybilskich i ich treść wyjaśniły, że chociażby nawet istniała w Grecji lub w Italji jakakolwiek bądź wieszczka, nosząca nazwę osobistą, czy rodzajową Sybilli, to w żadnym razie ta osoba nie jest i być nie może autorką przypisywanych jej utworów. Z tego wynika, że formalnie rzeczy biorąc, mamy do czynienia z wielkiem oszustwem dziejowem, stajemy wobec fałszerstwa, któremu tylko Pewien zbieg okoliczności i gmatwanina ogólna pojęć ułatwiły powodzenie i zapewniły bezkarność.
Czy rzeczywiście atoli to oszustwo jest tem oszustwem, które na taką tylko nazwę zasługuje, a innej nosić nie może? Czy to fałszerstwo jest tem zwykłem i prostem fałszerstwem, którem się brzydzi umysł ludzi i od którego, nie chcąc z niem mieć nic wspólnego, odwraca się każdy czemprędzej?