Strona:Ignacy Radliński - Apokryfy judaistyczno-chrześcijańskie.djvu/120

Ta strona została przepisana.

odpowiedział: Ciebie nie opuszczę. I szli obydwa... Stanęli nad Jordanem. A wziąwszy Eljasz płaszcz swój, zwinął go a uderzył nim wody i rozdzieliły się tam i sam, tak, iż przeszli oba po suszy. A gdy przeszli, rzekł Eljasz do Elizeusza: Żądaj, czego chcesz, abym ci uczynił pierwej, niż będę wzięty od ciebie. Tedy rzekł Elizeusz: Proszę, niech będzie dwójnasobny duch twój we mnie. Ale on mu odpowiedział: trudnejś rzeczy pożądał. Wszakże, ujrzyszli mię, gdy będę wzięty od ciebie, tak ci się stanie; ale jeśli nie ujrzysz, nie stanieć się. I stało się, gdy oni przecie szli rozmawiając, oto wóz ognisty i konie ogniste rozłączyły obudwu. I wstąpił Eljasz w wichrze do nieba. Co Elizeusz widząc, wołał: Ojcze mój, ojcze mój. I nie widział go więcej...«
Ciekawości Elizeusza stało się zadość. Zobaczył jaki koniec spotkał Eljasza. Natrętne, jak w tym wypadku, przywiązanie, zostało wynagrodzone. Ponieważ ujrzał, jak był wzięty Eljasz od niego, otrzymał duch Eljasza, to jest możność robienia cudów. Że ten duch był prawdziwy, a możność wielka, dowodzi fakt następny. Czytamy bowiem dalej:
»Potem szedł (Elizeusz) stamtąd do Bethel. A gdy szedł drogą, dzieci małe wyszły z miasta i naśmiewały się z niego i mówiły mu: Idźże łysy, idźże łysy! Który obejrzawszy się, ujrzał je i złorzeczył im w imieniu Pańskiem. Przetoż wyszedłszy dwie niedźwiedzice z lasu, rozdrapały z nich czterdzieści i dwoje dzieci. I szedł stamtąd na górę Karmel (II, 1—12; 23—25)«.
W tym wstępie, gdzie czytamy: Pan weźmie od ciebie, dwa razy, i będę wzięty od ciebie, użytem jest słowo lokach, naturalnie w stosownym czasie i formie. Ponieważ Eljasz czynami swojemi, niszcząc tysiącami nieprzyjaciół Jehowy, zasłużyć mógł na jego osobliwszą łaskę, przeto lokach znaczy wziął, uniósł do nieba w znaczeniu nagrody[1].

Lecz z innem, wręcz przeciwnem znaczeniem tego słowa ró-

  1. Deus auffere dicitur hominem, quem e medio sublatum in coelum recipit. Gesentus, o. c. II, 760.